niedziela, 21 grudnia 2014

Są dziewczyny które zawsze będą wredne, są dziewczyny które zawsze będą zazdrosne i są dziewczyny które mają dwie cechy jednocześnie, a w tych czasach to prawie norma. 
A czemu wspominam tu tylko o dziewczynach? Ponieważ natura mężczyzn polega na zdobywaniu, wytrwałości, a nie zazdroszczeniu. No parzcież nie byłabym kobietą jakbym...no właśnie. 
Jakbym co? Nie była zawistna? Przecież to synonim zazdrości, a jednak w mojej głowie to dwa różne słowa. Mogę z ręką na sercu się przyznać, że jedyną rzeczą przez jaką zżera mnie zazdrość to..uwaga..uwaga.. Długie, blond włosy u kobiet omg, chyba swoich nigdy się nie doczekam! 
Los tak chciał, że zawsze wszystko co potrzebowałam miałam w zasięgu ręki, a może rodzice nauczyli mnie tego, że do szczęścia wiele nie potrzeba. 
I patrze na moją cudowną choineczkę która sprawia mi ogrom szczęścia, pierniczki są już prawie gotowe, a ja za chwile lecę na ostatnie zakupy. 

przygotowania. 

poniedziałek, 1 grudnia 2014


Nie wiem jakie i  ile cech musi spełniać człowiek żebyśmy mogli nazwać go przyjacielem, kiedyś myślałam, że to polega na tym żeby mieć jak najwięcej spędzonych chwil razem, a teraz wiem, że przyjacielem możemy nazwać kogoś kto zawsze nas wysłucha, a przede wszystkim to co mu powierzyliśmy zostaje tylko i wyłącznie w jego głowie. Z wiekiem to słowo nabiera innego znaczenia i w zasadzie to trochę sie pogubiłam w tym wszystkim. Bo co ja mogę zrobić jak moja przyjaciółka jest tak daleko, jak jakiś czas temu straciłam przyjaciela, jak jakiś czas temu zyskałam na nowo przyjaciela. Nie wiem jak to wszystko działa i jak widać utrata kogoś ma powiązanie ze słowami "na zawsze" bo to pechowa obietnica której nigdy nie będziemy w stanie dotrzymać. 

I nawet nie wiecie ile wczoraj miałam dopowiedzenia, ale jakoś zabrakło mi odwagi. 
  

A jutro idziemy pierwszy dzień do pracy, nawet nie wiecie jak się ciesze bo plany na wydanie tych pieniędzy są <3  
























a teraz lecę oglądać Chicago Fire :D


a zostawiam Was z moim uzależnieniem:

poniedziałek, 10 listopada 2014

LauraPalmer.

Sama nie wiem co sie stało ze mną przez ostatni miesiąc, ale wiem, że ta moja iskierka znikła, a na jej miejsce wskoczyła rutyna, codzienność i wszystko czego nie lubię. Mój ogromny mętlik w głowie często popycha mnie do rzeczy których nie chce robić, ale wychodzi jak zawsze. Nie wiem gdzie jest Wer. Idę spać i podszywać się za kogoś kim nie jestem i nie chce być. 
Tak, to jest wieczór kiedy słucham  te wszystkie smutne piosenki i zapisuje strony w pamiętniku. 

brakuje mi tylko czekolady bo dołujący film mam już włączony. LOGIKA KOBIETY! 

wtorek, 4 listopada 2014

Mam najcudowniejszego mężczyznę na świecie, sama sobie czasem nie dowierzam, ale to prawda jest najlepszy! 



Aktualnie leże sobie w łóżku ze stanem podgorączkowym, nadrabiam seriale i popijam herbatke która została zrobiona i przywieziona do mnie przez kochanego J! Wcale nie cieszy mnie fakt, że muszę iść jutro do szkoły napisać sprawdzian i kartkówkę mam tylko nadzieje, że będę czuć sie ciut lepiej niż dziś. 

BOŻE! uwielbiam to zdjęcie!
mogę na nie patrzeć godzinami!





 

wtorek, 28 października 2014


Zostałam drugi dzień w domu, ogarnęło mnie ogromne lenistwo... mimo cudownej pogody. 

Zdałam sobie dziś sprawę, że jestem cholernie uzależniona od mojego samochodu, co musi się zmienić bo właśnie mi padł.. nie chce zapalić biedaczek. Spoko będę sie wozić miejskim Mercedesem przez tydzień,  nie jest źle.  

Zaraz zbieram sie za robienie naleśników z bananami, a później przyjeżdża J na jego ulubioną herbatke i babeczki! :) 


zaliczymy dziś spacer, bo uwielbiam to mroźne, wieczorne powietrze 





Reign <3 

niedziela, 26 października 2014

twoyearstogether

Pomimo niesprzyjającej nam pogody, daliśmy sobie radę i spędziliśmy ten dzień najlepiej jak mogliśmy! Nie jestem w stanie stwierdzić jak to się stało, że te 2 lata tak szybko minęły, ale wiem, że przeżyłam je z moim cudownym mężczyzną który jest niepowtarzalny i stara się mnie uszczęśliwić każdego dnia!! Uwielbiam dzisiejszą date, bo dni które dla nas coś znaczą zawsze będą wyjątkowe mimo wszystkich przeciwności losu. 

Skradłeś mi serducho, ale każdego dnia pozostawiasz po sobie milion wspomnień :* 








<3 <3 <3

sobota, 25 października 2014

#CHRISTMAS

Wigilia 24 Października, zawsze spoko! 




*** 

Uwielbiam każdy nasz weekend, każde nasze Dzień Dobry rano. 
a jutra!! jutra, nie mogę sie już doczekać! :* 

wtorek, 21 października 2014

Zapisałam 4 strony w pamiętniku, wiecie co to znaczy? ze mam ogromny  mętlik w głowie. Poszłam dziś na łatwiznę bo zamiast upiec jakieś ciastko, skusiłam sie na 'łatwe ciacho' w 5 minut co okazało sie wielkim oszustwem i straciłam całe 2 zł. NIE POLECAM
A co do tego pamiętnika to, załamują mnie ludzi którzy <wiecie co pisze to zdanie od dobrych 10 minut i nawet nie chcielibyście widzieć ile zachowań ludzkich mnie drażni właśnie dziś> Drażnią mnie typy które przywłaszczają sobie kobiety, wiadomo, że nad uczuciami się nie panuje, ale drażni mnie to, że nie mają pretensji do siebie tylko do Nas, drażnią mnie ludzie którzy myślą, że za tłumem będzie łatwiej bez pomysłu na siebie, tak ostatnio zaczęłam myśleć o indywidualności i pomału wprowadzam to w swoje życie, najgorsze co może być to nie mieć pomysłu na siebie. Boli mnie brak szczerości nie takiej żeby sprawić sobie ból, tylko żeby się wzmocnić nawzajem. Tego jeszcze nie opanowałam i to drażni mnie najbardziej. 

Chodzi właśnie o to, żeby się nie przyzwyczaić, bo przyzwyczajenie to koniec. Chodzi o to, żeby nigdy nie nabrać rutyny, bo rutyna to koniec./ Nie pozostaje mi nic innego jak się z tym zgodzić, bo ja w aktualnej chwili stoję pomiędzy przyzwyczajeniem, a rutyną i nie wiem jak stąd uciec, ale chyba poczekam sobie jeszcze jakieś 7 miesięcy z tym moim uciekaniem. 


Zrobiłam sobie nastrój milion, siedzę przy świeczce która ma cudowny waniliowy zapach, pije kawę z mała ilością mleka, co u mnie jest niespotykane. Ale jak patrze na mój bałagan w pokoju to niestety niszczy wszystko, nie wierzę, że jestem na tak otwarta dziś, ale tak to jest jak się ma tysiąc myśli na minute. 


Jutro idę do poradni zawodowej, w zasadzie nie wiem po co, bo przecież już wiem co chce robić, ale dobrych rad nigdy nie za wiele. 

to nie wszystko, ale wiem, że nie mogę znieść mojego bałaganu więc zmykam ogarniać moje mętliki w głowie i w pokoju. 

Ciao :* 



uwielbiam prowadzić samochód przy tej piosence,
 uwielbiam ją śpiewać. 
idealna. 







poniedziałek, 20 października 2014

Południe przeleżane w łóżku, strasznie leniwie, ale dopiero teraz mogę przenosić góry! Trening działa cuda! Uwielbiam to uczucie spełnienia oraz zmęczenia. 


Właśnie sobie uświadomiłam, że za 3 miesiące czekają mnie 20 urodziny, nie wiem czy sie śmiać czy płakać.

a tymczasem czekam na Top Model.





 

niedziela, 19 października 2014

Uwielbiam takie weekendy, uwielbiam Październik mój ulubiony miesiąc w całym roku, uwielbiam Nas i czas który jest już za nami i przed nami! Dzisiejszy dzień mogłabym powtarzać codziennie do końca życia. 

Mam nadzieje, że ten tydzień zleci równie szybko jak kilka ostatnich, bo Niedzieli nie mogę się już doczekać!



włosy rosną mają czas do studniówki.


niedziela, 28 września 2014

Piękny dzień, piękna pogoda cudowna wycieczka w góry. Pełni energii zaczynamy nowy tydzień, który przeleci pewnie równie błyskawicznie co poprzedni. Pogoda zapowiada sie cudowna, więc mam nadzieje, że na kilka dni uda mi się pozbyć tej jesiennej kurtki. Troszkę zdjęć z wczoraj i dziś! 

Dobrej nocki :) 



czwartek, 25 września 2014

Dajmy się zaskakiwać tak częściej, jestem w bardzo dobrym nastroju dziś! Mimo, że moje zmęczenie osiągnęło maximum, przegapiłam gdzieś tą moją odpowiednią godzinę snu i teraz się męczę, ciekawe jak jutro wstanę. 

Mam pomysł na studia i mam nadzieje, że sie wszystko uda, że zostanę już przy tej myśli. Chociaż ogarnia mnie wielki mętlik w głowie, gdzieś już jest mały zarys moje przyszłości co jest na +. 
  

Ciesze sie, że jutro spędzimy sobie Piątek tak miło jak zawsze,  uwielbiam ten czas i na nic innego nie czekam jak tylko na to żeby poprzytulać sie z moim kochanym Kubusiem. 


W poszukiwaniu mojego utraconego snu zostawiam Was z  : 


wtorek, 2 września 2014

Moment


Zanim odejdę, nim odejdę stąd,
Chwyć za rękę mnie, złap za rękę mą, 
Pójdziemy razem tam, chaos nigdy nas nie obejmie. 

Zapowiada się cudowna sobota! 

***





niedziela, 31 sierpnia 2014

Ateny!Ateny!

Ateny, jedno z najpiękniejszych miejsc jakie udało mi się zobaczyć.. 





Możecie sobie wyobrazić mój paraliż jak tam stałam. 




 Jest tyle miejsc które jeszcze muszę zobaczyć, plan na przyszłe wakacje to Egipskie Piramidy i Paryska wieża Eiffla. 

Mój internet mnie dziś powala, oglądałam jeden odcinek PLL 1,5h .... 
Już nie chce mi sie męczyć z filmem bo na to zeszło by mi pół dnia, zbieram sie do miasta po nowe buty <3 


xoxo !

środa, 27 sierpnia 2014

TONIECALIFORNIA



          























Tęsknię za taka pogodą, za tym niesamowitym klimatem wakacji. 
lece oglądać PLL i na miasto . 


wtorek, 26 sierpnia 2014

TRÓJKĄTY I KWADRATY.

Pada deszcz, pogoda wręcz wymarzona..Leci mi 'love is all you need', a tak wgl to siedzę w samochodzie i słucham radia, moja małe przenośne miejsce. Same piosenki o miłości heh, a mnie dziś dręczy całkiem co innego.

***

Jedni ludzi potrafią nie odzywać sie kilka lat, a pomimo takiego czasu zostają sobą, czas ich nie zmienia, a przede wszystkim zajmują to samo miejsce w sercu co kilka lat temu. cudowne. 
Jedni potrafią nie odzywać sie kilka tygodni, miesięcy. Ta "niewyobrażalna" ilość czasu niszczy wszystko, buduje barierę nie do pokonania. Chociaż i tak to jest wszystko kwestia nastawienia i podejścia do sytuacji. 
A jeszcze jedni zatracają sie w innych, zapatrzeni we wzorce do "naśladowania" stają sie nieudanymi kopiami co tak bardzo rzuca sie w oczy,  tracą swoje wszystkie niepowtarzalne cechy. 
Ale są pytania których się nie zadaje, na które muszę odpowiedzieć sobie sama. bo goole tu nie pomogą. 


***

Czasami czuję się jakbym miała na sobie czapkę niewidkę :) ale to już całkiem inny, rozległy temat, a teraz uciekam bo leci 'barbie girl'  na co wgl nie mam ochoty. STOP. 




sobota, 23 sierpnia 2014

Zranić słowem można bardziej niż samym czynem. Każdy sobie to przytacza do swojej sytuacji. 

Jest mi tak dziwnie, że nawet nie jestem w stanie nic napisać. 


Może tyle, że kończą się wakacje, że wczoraj byłam po zeszyty. 
Że dziś idziemy sobie na Afromental, że jest zdecydowanie za zimno jak na tę porę roku. 



środa, 20 sierpnia 2014

LADYMILLION

Uwielbiam takie dni jak dziś, gdzie nic nas nie goni, gdzie jesteśmy sami dla siebie. Gdzie budzę się w nocy z najgorszym snem jaki jest możliwy, a ty przytulasz mnie tak mocno jak tylko potrafisz..Kocham to uczucie jakie mnie dziś ogarnia, NAS. 


 I nawet nie wiecie jak cudownie jest pokonywać z tym mężczyzną wszelkie trudności. 

wtorek, 19 sierpnia 2014

ILOVEGREECE

Piękne, niezapominane dni w słonecznej Grecji , wypełnione ciepłem, miłością, Tobą to wszystko o czym marzyłam..! Ale nie zapominajmy, że tych marzeń znów się trochę narobiło hih 







opalenizna, jaśniutkie włosy, 2000 zdjęć, milion wspomnień to wszystko co mamy dziś  :*