piątek, 20 listopada 2015

Kolejny raz w życiu przekonałam się, że nawet siebie nie możemy być pewni, chociaż są osoby które umieją sie powstrzymać przed czymś złym, ja zawsze na tym płynę i to nie z naiwności tylko z nadzieją, że nikt nie chce zrobić nikomu krzywdy. Jednak to jest naiwność milion. 
Po całonocnych przemyśleniach stwierdzam, że za każdym razem będę zastanawiać się 10 razy zanim coś zrobię. Bo przecież nikt nie lubi być wykorzystywany w mniejszym lub większym stopniu. NIKT.
Cisną mi się na język pewne słowa, ale o tej pory koniec. Pełna kontrola. 

Lece sprzątać, później jedno słońce do mnie wpada, a wieczorem to ja do pewnego słońca wpadam na goooooofry! 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz