sobota, 15 października 2016

ANOTHER LOVE ∞

Może to nie jest dobry okres na przemyślenia, ale niestety dopadł mnie taki dzień (wieczór) gdzie mam ochotę zamknąć sie w pokoju i po prostu zostać tu sama ze sobą, co jak już widzę przynosi tragiczny skutek. Nienawidzę w sobie tego, że przywiązuje się do wszystkiego w tak szybkim tempie, że później cierpię na tym okropnie, kurwa gdybym miała  tu wszystko  napisać co leży mi na sercu to pewnie nie starczyłoby miejsca. Bo minął kolejny rok, w którym nic sensownego mi nie wyszło. 
Może przesadzam może nie, ale potrzebuje jakieś motywacji, potrzebuje kogoś kto dotrzyma mi kroku i będzie popychał w tą dobrą stronę, po prostu będzie dla mnie, będzie przy mnie. 

a mama mówiła, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, trzeba się było słuchać. 
 Może teraz byłoby mi lżej, może nie byłoby tych wszystkich wieczorów z butelkami wina i pękającą głową rano. 

Ale widocznie nic nie dzieje się bez powodu, mam nadzieje, że te wszystkie powody się już kończą, bo jak nie, to ja siebie prędzej wykończę i moich bliskich. 

dobrych snów sobie życzę.

przydałby mi się wypad na koniec świata, albo chociaż za miasto. 


    tylko te zdjęcia w tej chwili poprawiają mi minimalnie humor.




aa zapomniałabym, koniec z winem.


1 komentarz: