środa, 21 września 2016

Cały czas ogarnia mnie uczucie, że czegoś/kogoś mi brak i naprawdę dawno tak nie miałam, dawno nie zasypiałam wtulona w miśka jak małe dziecko. Dawno nie piłam herbaty z cytryną, albo może inaczej, na pewno nie piłam jej sama. Jestem beznadziejna w szukaniu filmów właśnie w takie wieczory jak dziś, jestem beznadziejna w robieniu herbaty. Także pozostaje mi chyba nauczyć się tego bo inaczej zginę, bo inaczej to beznadziejne uczucie nie odstąpi mnie na krok. Idę  zaczerpnąć świeżego powietrza, idę poczuć to zimno w płucach bo przypomina mi to tylko i wyłącznie jedno. Przypomina mi ...sami domyślcie się jaki okres w moim życiu.
I gówno prawda, że idę do przodu jak stoję cały czas w tym samym pieprzonym miejscu.

Ale przynajmniej wino można kupić, przynajmniej przy tym mogę zapomnieć, aż  kurwa do samego rana.


Ale ważne, że mój duży promyczek ma dziś urodzinki i ważne, że już nie jest taki młody bo aż wstyd z takim gdzieś wyjść :D Nie no żarty, żartami ;p




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz