środa, 14 września 2016

do 3 razy sztuka.

Mam dwie drogi do wyboru, albo zaszyć sie w domu i nie wychodzić z łóżka do końca życia, albo jutro wstaje i robię coś na co miałam od dawna ochotę. I najgorsze jest to, że naprawdę nie wiem co będzie ze mną dalej, wszystkiego dowiem się jutro. Już nie mam zamiaru niczego planować bo jak widać jest to zgubne, przynajmniej dla mnie.

Kolejny raz ogarnęło mnie to samo uczucie co jakieś 6 miesięcy temu, kolejny raz czuje jakby te miesiące nie miały miejsca nigdy. Co jest ze mną nie tak?

Na razie ide po wino i dziś jednak wygrywa łóżko, mam nadzieje tylko, że jutro będzie inaczej.

21;21


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz